Posty

Wyświetlanie postów z 2015

Zawieszam bloga

Przez najbliższy czas blog nie będzie prowadzony ze względu na mój zły stan psychiczny.

Rozdział 15

Obraz
Tak trudno jest iść gdy nie ma się na to już sił. Kiedy ciało odmawia posłuszeństwa. Kiedy płuca nie chcą dalej pracować. Zaczynam się dusić... Dusić w własnym ciele... Każdy krok sprawia ogromny ból... Czuję się tak jak bym miała umierać... Ale ja już umarłam... Umarłam od środka... Wiktoria wczoraj powiedziała mi że mnie nie rozumie. Tak bardzo chciałam żeby ktoś w końcu zobaczył jak cierpię. Po to pisze tego bloga. Ale to wszystko nie ma dłużej najmniejszego sensu... Chce umrzeć!

Rozdział 14

Obraz
Życie w sumie zabrało mi wszystkie osoby które kochałam. Tak ja też potrafie kochać. Potrafie czuć wszystkie te emocje co wy. Nie pokazuje uczuć. Wiem że nie chciał byś ich znać. Mam mroczne myśli. Mroczny umysł. Mroczny wzrok. Chce zapomnieć ale moje ciało dławi się wspomnieniami. Kiedyś skocze... Ale ciebie w tedy już nie będzie... Znów samotność otworzy mi drzwi do swojego królestwa... I zamknie je już na zawsze...

Rozdział 13

Chce do domu... Chce do moich czterech ścian. Chce do mojej samotności. Duszę się tu... Każdy popycha, ocenia... Nienawidzę ludzi. Czasem mam chęć ich zabić a nie siebie Jak to jest że umierają ci którzy nic nie zawinili a ci którzy doprowadzają do ich śmierci żyją dalej?... Życie jest tajemnicą... Ja też nią jestem...

Rozdział 12

Tym razem miało być inaczej a ją głupia w to uwierzyłam. Wyszło jak zawsze. Cierpię w samotności. Wiktoria powiedziała że nie da się znów zmanipulować mojej siostrze. NAIWNA IDZIOTKA ZE MNIE!! Dlaczego ludzie to robią?! Najpierw dają mi nadzieję a potem jednym słowem zabierają. NIENAWIDZĘ ŻYCIA!!!

Rozdział 11 "Bądź Tobą - Śmiało"

Boję się. Boję się każdego dnia. Boję się tam pojechać ale mam nadzieję. Dziwnie się czuję chodząc codziennie w te same miejsca. To takie dziwne uczucie kiedy idziesz w te miejsca i przed oczami ciągle masz jego... Jego uśmiech. Jego śmiech. Jego oczy. To niesamowite. Od dawna go nie widziałam ale nadal go słyszę. On też przegrał. Przegrał w walce z chorobą. Kiedyś marzyłam o tym że moje życie będzie wyjątkowe. Że ludzie mnie zapamietają. Nie tą dziewczynę z depresją tylko tą która jako mała dziewczynka chciała zmienić świat. Od małego chciałam pomagać ludziom. Ale nie sądziłam że właśnie oni mnie zniszczą. Chcesz być sobą w tym fałszywym świecie? Mi się nie udało a tobie? Zastanów się teraz czy jesteś naprawdę szczęśliwy? . . . . . . . . . . I co? Jesteś? Jeśli tak to bardzo się z tego cieszę. A jeśli nie to wiedz że jest taka ja która tak jak ty ma dość tego fałszywego świata. Możliwe że podam wam tu facebooka. Tylko najpierw muszę zrobić stronke xd

Rozdział 10 " Nie mamy skrzydeł by latać a mimo to to nasz cel"

Obraz
Jeszcze kilkanaście godzin temu uważałam że nie mam nikogo na tym chorym swiecie. A jednak okazało się że mam. Już dawno zapomniałam jakie to uczucie czuć się potrzebnym. I dziś dzięki mojej kochanej Wiktorii znów poczułam że coś znacze. Może się to wydawać niedożeczne ale do tej pory nie czułam że jestem komuś do czegoś potrzebna. Raczej wyglądało to tak że ludzie traktowali mnie " jesteś to jesteś a jak cię nie ma to trudno". Trudno jest wstać gdy nie widzi się sensu w życiu. Mam nadzieję że dzięki Wiktorii uda mi się podnieść. W ogóle Wiktoria chciała bym dodała dziś rodził o naszej rozmowie w szkole. Ta rozmowa chyba dużo uświadomiła dziś mnie i jej. Dała nam do zrozumienia że jednak jest ktoś komu warto zaufać. Okazało się też że boimy się tego samego. Ludzi. Nie wiem co miała bym wam jeszcze dziś powiedzieć. A no tak. Zapomniała bym. W sobotę wyjeżdżam na wycieczkę do Krakowa z mojej szkoły. Boję się ale będę tam z Wiktorią i mam nadzieję że jakoś razem to przetrwamy.

Rozdział 9

Obraz
Życie jest dziwne. Musisz walczyć o to co kochasz, o swoją wiare, przekonania i ludzie robią to specjalnie. Specjalnie na początku twojego życia niszczą wszystko i zabijają twoją psychikę. Ale po co?! Nigdy tego nie zrozumiem. Zastanawia mnie co oni z tego mają. To jest takie przyjemne patrzeć na człowieka który właśnie umiera?! Tak umieram! W tym momencie chodzi bardzo chce być silną nie mogę. Ludzie specjalnie podcinają nam skrzydła by móc latać. Ten świat tak bardzo zatracony jest w idealności. To nie tak, to robisz źle, nie taka miałaś być... W kółko ludzie mówią ci rzeczy których nie chcesz usłyszeć by móc samemu podbijać świat. PO CO?! Jesteśmy maszynami. Maszynami zaprogramowanymi na czyjeś życzenie. Ktoś chciał patrzeć jak sami niszczymy to co mamy. Nie możesz popełnić żadnego błędu bo od razu ludzie cię zniszczą. Próbujesz być silny? Usmiechasz się tyko po to by nikt nie wiedział? Po co to wszystko? To nie ma najmniejszego znaczenia. W tym świecie nie można być sobą. Musisz b

Rozdział 7

Obraz
Tyle myśli w mojej głowie których nie powinno tam być... Nie mogę znów z nią przegrać. Walcze chodzi nie mam już sił. Samotność mnie zabija. Wyniszczyła mnie od środka... Co raz trudniej o uśmiech. Nawet ten sztuczny prawdziwy już dawno znikł z mojego życia. Nienawidzę siebie! Nienawidzę każdej chwili którą mu poświęciłam! Nienawidzę dnia w którym się urodziłam! Nienawidzę swojego ciała! Nienawidzę mojej nieśmiałość! Nienawidzę każdego dnia! NIENAWIDZĘ MOJEGO ŻYCIA!             ...Przepraszam... 14.10.2015 Wiem że zachowuje się egoistycznie popełniając samobójstwo. Wiem że was ranie ale mnie zraniono zbyt wiele razy. Tyle razy chciałam wam to powiedzieć ale nikt nie chciał mnie wtedy słuchać. Pamiętam gdy chciałam Tobie MAMO o wszystkim powiedzieć. Rozmawiałyśmy w tedy przez telefon. Powiedziałam ci że nie radzę sobie z tym wszystkim że boję się wrócić do szkoły. A ty co zrobiłaś? Wyśmiałaś mnie... Bardzo chciałam być silna ale mnie to przerosło. Szukałam pomocy u innych bo

Rozdział 6

Obraz
Ten rozdział jest dla dziewczyny która czyta moje wpisy i jako jedyna komentuje :* bardzo ci za to dziękuję! :* To jest tam że czasem jeszcze sięgam po żyletke ale nie wiem po co. Nie czuje już bólu. To jest moja rutyna. Jak w transie biorę żyletke i kreśle linie na udach, brzuchu. Patrzę tylko jak krew płynie w dół z moich ran. Jest tak że chodź bardzo chciałam wyrzucić wszystkie żyletki to nie mogłam. Dlaczego? Uzależniałam się od tego. Czasem nawet nad tym nie panuje. Zdażają się chwilę kiedy siedzę z rodziną np: w kuchni i widzę nóż i moje myśli od razu wędrują do żyletki. Gdyby dało się cofnąć czas... zmieniła bym wszystko. Nie mogę... A przyjaciele? Myślałam że ich mam. Jedna z moich przyjaciółek zawsze gdy z nią pisałam na drugi dzień o tym nie pamiętała. Bolało i chodzi nie raz chciałam krzyczeć z rozpaczy tylko się uśmiechałam. Nie miałam odwagi. Nadal jej nie mam. Miałam też przyjaciółkę ale strasznie się pokłóciłyśmy. Chciałam to naprawić lecz tym razem też przegrałam. I j

Rozdział 5

Obraz
Dziś mija rok i 4 miesiące. Dokładnie 19.06.2014 pierwszy raz sięgnęłam po żyletkę. Gdybym w tedy wiedziała że tak bardzo się od tego uzależnie nigdy nie wzięła bym żyletki do ręki. Gdy teraz patrzę na siebie żałuję. Żałuję że tamtego dnia kiedy się poddałam. Chciała bym cofnąć czas lecz tak się nie da. Błędów nie naprawię i czasu nie cofnę. Bardzo chciała bym naprawić te wszystkie znajomości. Móc znów wyjść z kimś i po prostu się uśmiechnąć. Nie da się tak. Ludzie przestali ze mną rozmawiać. Zamknełam się w sobie i teraz dopiero mam odwagę powiedzieć co czuje i cieszę się że ktoś to czyta. To dla,mnie dużo znaczy. Boli mi samo myślenie o tych rzeczach i za każdym razem chce mi się płakać tylko nigdy nic nie robię. Czasem chciała bym być posągiem. Bo posągi nie mają uczuć i szkoda że nim nie jestem

Rozdział 8

Obraz
Jest tyle rzeczy które chciała bym powiedzieć ale brakuje mi słów. Najwidoczniej polski slownik nie przewidział tego że przyjdzie taka ja której zabraknie słów. No ale nic na to nie poradzę. Tak wiele jest myśli w mojej głowie których nie powinno być. Wszyscy chcą bym była idealna. A ja nie chce taka być. Co to w ogóle znaczy być idealnym? W naszych czasach bycie idealnym znaczy mieć markowe ciuchy, najlepsze torebki i buty, "makijaż naturalny". Musisz mieć niedowagę, rodziców bogatych którzy mają wszędzie znajomości. Musisz być najlepszy z w-f i mieć zawsze 5 i 6. I nawet jak spełniasz wszystkie te wymogi ludzie szukają czegoś by cię zniszczyć. I próbujesz być jeszcze bardziej idealna/ny. Te wszystkie branżę show-biznesowe. Ludzie tak bardzo są zatraceni w idealości. Tak badzo zatraceni w tej idealnosci   

Rozdział 4

Obraz
Tak trudno jest walczyć z czymś czego się nie widzi. Przynajmniej dla mnie. Przez te 3 lata zrozumiałam tak wiele i codziennie dowiaduje się kolejnych ważnych rzeczy. Moje życie to ciągłe wzloty i upadki. I co dziwne chodź upadła tak wiele razy mam siłę się podnieść. Staram się jak mogę bo wiem że zawiodła bym wszystkich gdybym się poddała. Ale z drugiej strony ta ciągłą presja związana z tym że mam być idealna też nie pozwala mi do końca być szcześliwą. Codziennie zadaje sobie pytanie : jak to jest być szczęśliwym? Napisałam jakiś czas temu list do moich rodziców. Byłam na nich wtedy wściekła. Usłyszałam ich rozmowę i tata osobiście na mnie krzyczał i winił mnie za to że mam depresję. Dokładnie pamiętam co mi wtedy powiedział. I pamiętam jak bardzo wtedy cierpiałam. Jego słowa tak bardzo zabolały. Nadal bolą. I napisałam w tamtym liście wszystko co wtedy czułam i marzyłam że chociaż spróbują mnie zrozumieć. I tego samego wieczoru naprawdę miałam wrażenie że mnie zrozumieli ale na kole

Rozdział 3

Obraz
Chciała bym opisać każdy dzień po koleji ale nie mogę. Każdy z moich dni jest wyjątkowy. Każdy mój dzień to walka. Walka z czym co siedzi w mojej głowie i nie pozwala normalnie żyć. To coś pcha mnie w stronę okna i każe staną na parapecie i patrzeć w dół i nie pozwala zatrzymać łez które płyną bez końca. Nie pozwala mi spać tylko dręczy mnie wspomnieniami. Nie pozwala mówić, jeść. Ciągle ciągnie nie tam gdzie ja nie chce iść. Nie pozwala mi normalnie funkcjonować. Pachnie mnie w coraz większego doła i podstawia nogę za każdym razem gdy uda mi się wstać. Śmieje się za każdym razem gdy ktoś mnie zostawi. Uśmiecha za każdym razem gdy widzi że nie daje rady. I chodzi bardzo się staram z tym walczyć to mi nie pozwala. Stworzył w moim świecie mur. Odzielił mnie od reszty świata. Wepchnął w sidła depresji. A ja jej zaufałam. Zabrała mi wszystko. Rodzinę. Przyjaciół. Sprawiła że zapomniałam. Zapomniałam co to uśmiech. Myślałam że mi pomoże. A ona mnie zabiła. Zniszczyła wszystko. A ja

Rozdział 2

Uciekasz tylko że od pewnych rzeczy nie da się uciec. Chodź bardzo chciałam to nie mogłam. Ale dziś? Dziś jestem w stanie. Jestem w stanie uciec od przeszłości w której tak długo żyłam. Ktoś mi kiedyś powiedział" Zycie jest takie jakim ty go uczynisz" i wtedy powiedziałam mu że nie jestem w stanie zmienić swojego życia. Powiedział że się mylę, że kiedyś będę na tyle silna by wstać. I miał racje. Tylko wtedy tego nie wiedziałam o tym, że nie doceniłam jego słów. "Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą." I naprawdę doceniłam go dopiero gdy odszedł. Uświadomiłam sobie wtedy, że straciłam kogoś kto tak bardzo mi pomógł. I teraz bardzo chciała bym mu dziękować za to, że uwierzył we mnie w tedy kiedy nikt inny tego nie zrobił no ale nie mam takiej możliwości. Za każdym razem gdy idę na jego grób chce krzyczeć ale wiem że muszę być silna. Chodź by dla niego.  Nie raz słyszę od rodziców, że nie doceniam tego co mam i to prawda. Tylko to jest tak, że ja nie doceniam

Rozdział 1 " Prosze daj mi żyć normalnie"

19 października 19:34  Każdego z nas życie zaczyna się tak samo. I moje też się tak zaczęło.Tylko potem wszystko potoczyło się nie tak jak powinno. Niektórzy tracą mamę, inni życie. Ja straciłam dzieciństwo. Może wydawać się to dziwne, niedorzeczne. Tak naprawdę ja go nie miałam. Niektórzy wspominają ten okres jako najwspanialszy w swoim życiu ale ja nie potrafię. Ciężko jest tak powiedzieć gdy pamięta się z tamtego czasu puste butelki po alkoholu. Alkoholizm to poważna choroba. Zabiera ci wszystko. Nie pozwala normalnie żyć. Niestety mi też nie pozwoliła. Nagle tracisz rodzinę. Przychodzi policja i zabiera cię od twojej rodziny. Przychodzi i po prostu zabiera taką dwu letnią dziewczynkę i słyszysz coś co na zawsze zostanie w twojej głowie "będzie dobrze". Z dnia na dzień zabiera ci to co tak bardzo kochałeś. Zabiera od rodziny którą mimo wszystko kochałeś. I trafiasz do ośrodka. Do innych dzieci których nawet imion nie znasz. Do całkiem nie znanych ci pań które nie odpo

Zaczynam od nowa :)

Hej kochani!! Ten blog był o czym innym ale nie miałam na niego weny i poprostu postanowiłam go zmienić. Nie mam jeszcze całkiem pomysłu na tego bloga więc na razie nie będę pisać. Jeśli tylko bede miała na niego pomysł to zacznę pisać ;) pozdrawiam wszystkich czytelników i dziękuje za to że w ogóle to czytacie :* Pozdrawiam cieplutko :*